Ozór wołowy w sosie szarym
Uwielbiam wołowinę w każdej postaci, a ozór wołowy w sosie szarym jest odpowiedzią na moje potrzeby. Pyszny, delikatny smak mięsa w połączeniu z słodko-kwaśnym sosem szarym. Pycha.
Ozór wołowy w sosie szarym
Od czasu do czasu w moim menu przychodzi czas na tradycyjne polskie danie. Jednym z takich dań jest ozór wołowy w sosie szarym. Trochę czasu się go przygotowuje, ale warto. No i na wywarze z gotowania ozora można przygotować pyszną zupę (np. Krupnik).
Składniki
Do przygotowania tego dania potrzebować będziesz:
- ozór wołowy (mój ważył ponad 1kg),
- włoszczyzna,
- ziele angielskie,
- pieprz czarny (ziarna)
- liść laurowy,
- 1 łyżkę migdałów,
- 1 łyżkę rodzynek,
- 1 łyżkę cukru,
- sok z 1 cytryny,
- 3 łyżki mąki,
- 2 łyżki octu balsamicznego,
- 50g masła,
- sól i pieprz do smaku.
Przygotowanie
Przygotowanie zaczynamy od ugotowania ozora wołowego. Łącznie gotuje się go przez 4 godziny. Najpierw zalewam go wrzątkiem, a potem gotuje przez 2,5 godziny. Wtedy wyciągam go do miski z zimną wodą. Czekam aż trochę się przestudzi i obieram ze skóry.
Tak przygotowany ozór wołowy z powrotem trafia do wywaru do którego dokładam włoszczyznę oraz ziele angielskie (3szt.), pieprz czarny ziarnisty (4szt.) oraz liść laurowy (1szt.). Dodaje 1 łyżkę soli i gotuje jeszcze przez 1,5 godziny.
W tym czasie przygotowuje sos szary do ozora wołowego. Na patelni karmelizuje 1 łyżkę cukru (czekam aż zbrązowieje) i dodaje 5 łyżek wody. Przygotowany karmel zlewam do kubka. Na czystej patelni rozpuszczam masło, gdy się rozpuści dodaje 3 łyżki mąki. Wszystko mieszam i podsmażam na złoty kolor. Wtedy dodaje wcześniej wystudzony wywar z ozora wołowego (1 szklankę). W przypadku gdyby sos był za gęsty rozcieńczam go wywarem.
Dodaje posiekane migdały i rodzynki, sok z cytryny oraz olej balsamiczny. W tym przepisie zamiast octu można użyć czerwonego wina. Wszystko dokładnie mieszam i podgrzewam. Gotowe.
Ozór wołowy gdy jest miękki wyciągam i kroję w poprzeczne paski i wykładam na półmisku. Zalewam sosem i podaje z ugotowanymi ziemniakami.
Życzę smacznego i do następnego oglądania.
Pozdrawiam.
Krychu Gotuje
0 comments