Zapiekanki
Zapiekanki kto ich nie lubi? Można je zrobić z bagietki lub z „gotowców” ze sklepu. Właśnie takie dziś przygotowałem i wyszły wspaniale.
Cześć, dziś zdecydowanie inny wpis, niż większość publikowanych na blogu kulinarnym. Prosto, szybko i smacznie. Często z braku czasu przygotowuje zapiekanki na obiad. Mam sprawdzony lokalny sklepik w którym dostępne są takie pyszności z serem i pieczarkami. Ciasto jest mega smaczne i wystarczy 8-10minut w piekarniku, aby przygotować fajny obiad na sobotni obiad. Tak baza stanowi podkład do reszty składników.
Dziś do zapiekanek dodałem salami, cebulę, paprykę czerwoną oraz sos czosnkowy (przepis na sos znajdziesz niżej). Jestem ciekaw, jakie są Wasze pomysły dodatki, podzielcie się nimi w komentarzu.
Oczywiście możesz samemu przygotować zapiekanki, np. z bagietek.
Wtedy smażysz pieczarki na maśle z cebulką. Fajnym pomysłem jest wydłubanie miąższu z bagietek i dodanie go smażonych pieczarek. Do smaku dodajesz sól i pieprz. Ścierasz ser i gotowe. Tak właśnie, możesz oczywiście przygotować samemu bagietki, lecz jest to zdecydowanie dłuższy sposób. Dziś gdy wszyscy mamy niewiele czasu na gotowanie, taki pomysł wydaje się być odpowiedni.
Natomiast do dzisiejszego “fastfooda”, którą widzisz na zdjęciach dodałem jeszcze:
- salami
- paprykę czerwoną
- cebulę (bardzo cienko pokrojoną w piórka)
Całość uzupełnia jeszcze sos czosnkowy, który łączy smaki i sprawia, że zapiekanki wyglądają rewelacyjnie, aż chce się jeść. Zachęcam do komentowania mojego bloga oraz Kochani napiszcie, jakie składniki dodajecie do zapiekanek. Z chęcią wypróbuje wasze kompozycje.
Życzę smacznego!
Do następnego gotowania.
KG
Lubisz “fastfoody”? Zapraszam do obejrzenia filmu: Tortilla z mięsem mielonym, dobry pomysł na obiad. Bardzo smaczne i syte meksykańskie danie. Oczywiście jestem zwolennikiem Polskiej Kuchni i dań tradycyjnych, ale od czasu do czasu jem to co dobre :), ale zawsze staram się przygotować “fastfoody” samemu. Wtedy wiem co jem. Zdecydowanie omijam sieciowe jadłodajnie. Jak już jem “na mieście” to tylko u lokalnych gastronomów.
0 comments